<![CDATA[ Gouveia e Melo foi presidenciável campeão de "audiência" na Universidade de Lisboa ]]>
![<![CDATA[ Gouveia e Melo foi presidenciável campeão de "audiência" na Universidade de Lisboa ]]>](/_next/image?url=https%3A%2F%2Fcdn.sabado.pt%2Fimages%2F2025-02%2Fimg_1200x676%242025_02_26_15_19_55_732777.jpg&w=1920&q=100)
Trzech protokandydatów i dwóch oficjalnie zgłoszonych kandydatów na urząd prezydenta Republiki przeszło przez Wydział Prawa Uniwersytetu Lizbońskiego w ramach kongresu SEDES (Stowarzyszenia na rzecz Rozwoju Gospodarczego i Społecznego) Jovem . Spośród markiza Mendesa, Mariana Leitão, António José Seguro, António Vitorino i Henrique Gouveia e Melo, to właśnie admirał przyciągnął największą uwagę.
Osoby uczestniczące w różnych sesjach powiedziały SÁBADO , że sesja admirała cieszyła się „bardzo silnym poparciem”. Sala była pełna, a ludzie musieli stać, żeby oglądać. Zapytany przez dziennikarzy, jak odebrał powitanie, jakie poprzedniego dnia zgotowali mu kandydaci na prezydenta Marques Mendes i Mariana Leitão w „maratonie prezydenckim”, odpowiedział: „Cóż, powitali mnie, ale to nie znaczy, że dołączyłem do kampanii prezydenckiej”. „Jest mnóstwo czasu na podjęcie decyzji, mnóstwo czasu na refleksję, nie ma potrzeby się spieszyć. A dziś idę własną drogą. Właśnie opuściłem Siły Zbrojne, poświęciłem trochę czasu na zdystansowanie się od Sił Zbrojnych i interweniuję w przestrzeni publicznej swoją opinią” – powiedział.
Według gazety Observador , Gouveia e Melo rozmawiał z kilkoma studentami Uniwersytetu Lizbońskiego przed wzięciem udziału w panelu „Rola Portugalii na świecie”. W dyskusji wziął również udział wiceprzewodniczący Zgromadzenia Republiki i przewodniczący Zgromadzenia NATO, poseł PS Marcos Perestrello.
Sprzeciwiał się wprowadzeniu obowiązkowej służby wojskowej i ograniczeniu wydatków socjalnych w celu zrekompensowania wzrostu wydatków na obronę (pomimo że bronił cięć w wysokości 0,5% w państwie socjalnym w celu wzmocnienia budżetu obronnego).
Marques Mendes, Mariana Leitão i António José Seguro postanowili zaatakować protokandydata Gouveię e Melo za jego słowa o rozwiązaniu Zgromadzenia Republiki, jeśli rząd nie spełni obietnic wyborczych. Krytykowano także jego tyrady skierowane przeciwko kandydatom mającym powiązania z partiami politycznymi. António Vitorino wolał oszczędzić Gouveię i Melo i zaatakować populizm. Leitão i Seguro wzięli sobie na celownik także populistów i skrajną prawicę.
W zeszły piątek Gouveia e Melo napisał artykuł w tygodniku Expresso zatytułowany „Uhonorowanie demokracji”, w którym – choć nigdy nie kandydował w okręgu Belém – przedstawił swoją wizję roli prezydenta republiki, twierdząc, że powinien on być „zwolniony i niezależny od lojalności partyjnej”.
Powiązane artykuły



sabado